Reżyserem filmu, opatrzonego roboczym tytułem "Oni szli Szarymi Szeregami", jest Mariusz Malec, a producentem Fundacja Filmowa Armii Krajowej. Obraz powstał na podstawie wspomnień żyjących jeszcze członków Szarych Szeregów oraz ich przyjaciół. - Ma być swego rodzaju uzupełnieniem historii znanej z książki Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" - powiedział Mariusz Malec. Główni bohaterowie filmowej opowieści to: Tadeusz Zawadzki ps. Zośka (1921-1943) - grany przez Lesława Żurka, Jan Bytnar ps. Rudy (1921-1943) - w którego wcielił się Bartłomiej Firlet, oraz Aleksy Dawidowski ps. Alek (1920-1943) - którego gra Maciej Zacharzewski. Jak tłumaczył na konferencji prezes Fundacji Filmowej AK Tadeusz Filipkowski, film powstał z okazji 70. rocznicy utworzenia Szarych Szeregów. Celem jego twórców jest pokazanie wielostronnych form działania najmłodszej generacji Polaków sprzeciwiających się okupacji niemieckiej. - Poprzez kształcenie młodzieży zarówno w zakresie wiedzy ogólnej (organizowane komplety w miejsce zamykanych szkół), jak i wojskowej (tajne podchorążówki, kursy łączności, obchodzenia się z bronią itp.), a także działania w ramach małego sabotażu, aż do akcji dywersyjnych Grup Szturmowych, a następnie walk w ramach batalionów "Zośka" i "Parasol" realizowana była podstawowa zasada harcerska - łączenia postaw patriotycznych z uporczywym zdobywaniem wiedzy i kształtowaniem charakteru" - przypomniano w materiałach towarzyszących realizacji filmu. - Film ma również ukazać dzień powszedni młodych ludzi - wesołych, kochających się, pełnych nadziei na lepszą przyszłość - dodano. W warstwie dokumentalnej zaprezentowano relacje żyjących jeszcze uczestników tamtych zdarzeń oraz archiwalne materiały filmowe. W warstwie fabularnej losy "Zośki", "Rudego", "Alka" oraz ich przyjaciół przypominają wcielający się w nich aktorzy. Malec przedstawił m.in. sylwetki żołnierzy harcerskich Grup Szturmowych, którzy - podlegając rozkazom Kedywu - brali udział w bezpośredniej walce z okupantem, oraz "Zawiszaków", zrzeszających najmłodszych członków Szarych Szeregów - dzieci. Zaprezentowano fragmenty sławnych akcji stemplowania znakiem Polski Walczącej (tzw. kotwicą) niemieckich plakatów, scenę, w której "Alek" zdejmuje niemiecką tablicę z pomnika Kopernika, a także m.in. dwie brawurowe akcje - uwolnienia 49 więźniów przewożonych z Lublina do Oświęcimia przez Celestynów oraz obrony magazynu broni przez 16-letniego bojowca "Wróbla". - Jest też w filmie piękna historia miłosna - dodał w rozmowie Malec. Jak poinformował reżyser, obecnie kończą się prace nad filmem, który ma być gotowy w listopadzie. - Bardzo chcielibyśmy, żeby zainteresował się nim jakiś kinowy dystrybutor; byłoby też dobrze pokazać ten film w telewizji - powiedział Malec. "Zawiodła nas TVP" - ocenił z kolei na konferencji Tadeusz Filipkowski. Film będzie rozpowszechniany na płytach DVD - zapowiedziała Fundacja Filmowa AK.