- Film będzie miał charakter dokumentu biograficznego, adresowanego do szerokiej publiczności. Dlatego znajdą się tutaj elementy konwencji sensacyjno-przygodowej, łączącej zdjęcia inscenizowane z archiwalnymi - zapowiada reżyser. Dodaje, że produkcja pt. "Przyjaciel faraonów" będzie "niezwykłą opowieścią o człowieku, który dzięki wielkiej pasji, wbrew wszelkim przeciwnościom, odniósł światowy sukces". - To biografia pełna dramatycznych wydarzeń, niezwykłych przygód i sensacyjnych odkryć - mówi Jurkow. Zdaniem inicjatora projektu, profesor Michałowski jest nie tylko postacią już nieco zapomnianą, ale też nigdy nie odkrytą do końca. - Przeżył dwie wojny, dwa odrodzenia Polski. Uczestniczył w obronie Lwowa, walczył w Legionach i w kampanii wrześniowej. Należał do organizacji podziemnej i był jeńcem oflagu. Po wojnie tworzył Uniwersytet Warszawski, Muzeum Narodowe i wiele polskich i międzynarodowych instytucji. Był założycielem i pierwszym prezesem Międzynarodowego Towarzystwa Nubiologicznego, laureatem tylu nagród, tytułów naukowych i członkiem tylu instytucji, że ich wymienianie tutaj nie ma sensu, bo zajęłoby za dużo miejsca. Wystarczy stwierdzić, że bez niego nie byłoby polskiej archeologii śródziemnomorskiej z jej spektakularnymi odkryciami i renomą na świecie - przekonuje reżyser. Prof. Kazimierz Michałowski (1901-1981) był z wykształcenia archeologiem, egiptologiem i historykiem sztuki. Założył Katedrę Archeologii Śródziemnomorskiej na Uniwersytecie Warszawskim. W 1937 roku został kierownikiem pierwszej polskiej ekspedycji badawczej w Egipcie działającej we współpracy z Francuzami. W 1959 roku założył w Kairze Stację Archeologii Śródziemnomorskiej (obecnie Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW noszące imię jego założyciela), która co roku koordynuje działania licznych polskich misji archeologicznych i konserwatorskich. Jurkow zapowiada, że narracja w filmie będzie związana także z wędrówką szlakiem największych odkryć i wydarzeń z życia profesora oraz osiągnięć polskiej archeologii. Wypowiedzi ekspertów pozwolą wyjaśnić, na czym polegała wyjątkowość archeologicznych odkryć Michałowskiego. - W filmie nie zabraknie wątków mało znanych, jak choćby udział prof. Michałowskiego wojnie bolszewickiej, czy pobyt w obozie jenieckim w Woldenbergu w czasie II wojny światowej - mówi reżyser. O mało znanych faktach z życia prof. Michałowskiego -będą opowiadać jego najbliżsi współpracownicy. Jurkow dodaje przy tym, że film ma wykraczać poza ramy biograficznego dokumentu - nie tylko przypominać kim był i co zrobił prof. Michałowski, ale także pokazać pewną epokę w historii Polski. Będzie to także obraz losów pokolenia polskich naukowców i twórców, którzy najlepsze lata spędzili w systemie politycznym PRL-u. Potrafili wznieść się ponad politykę i ówczesne układy. Mimo wszelkich ograniczeń z tym związanych, odnosili sukcesy i odnajdywali sens w swojej pracy. Twórcy filmu planują wersje zagraniczne "Przyjaciela Faraonów" (we współpracy z TVP i Departamentem Promocji MSZ), co pozwoli przybliżyć sylwetkę prof. Kazimierza Michałowskiego i pokazać jego dorobek także zagranicznej widowni. Film - współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej - jest na etapie pierwszych zdjęć, które wykonano w Galerii Sztuki Starożytnej w Muzeum Narodowym w Warszawie. Zakończenie produkcji planowane jest na jesień 2011. Emisja w telewizji publicznej odbędzie się w grudniu 2011 roku, w 110. rocznicę urodzin Profesora." W 2008 r. Jurkow zrealizował 3-odcinkowy serial "Tajemnice Doliny Nilu" poświęcony pracy polskich misji archeologicznych w Egipcie i Sudanie.