Jak dodał abp Hoser, uroczystościom poświęcenia domu będzie przewodniczył były sekretarz Kongregacji Ewangelizacji Narodów, obecnie przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum kard. Robert Sarah. Rada zajmuje się koordynacją działalności charytatywnej Stolicy Apostolskiej i samego Ojca Świętego. Abp Hoser podkreślił, że dom przeznaczony jest dla młodzieży poszukującej swej drogi życiowej, także planującej życie zakonne czy kapłańskie". Przypomniał, że dawny dom Lipszyców w Ostrówku k. Wołomina jest tym samym, w którym Helena Kowalska (późniejsza św. Faustyna) w latach 1924-1925 pracowała na swój zakonny posag. - Znani w Polsce Lipszycowie byli rodziną żydowską, co nie przeszkadzało im zatrudnić kandydatki do zakonu w roli pomocy domowej i opiekunki do dzieci. Również dla przyszłej siostry Faustyny praca w domu Lipszyców nie była przeszkodą w dojrzewaniu jej powołania - podkreślił hierarcha. Dodał jednocześnie, że nikt z otoczenia Heleny Kowalskiej nie domyślał się, że zamierza ona wstąpić do zakonu. Ekonom Diecezji Warszawsko-Praskiej, ks. Stanisław Markowski poinformował, że dom w Ostrówku został zakupiony w 2009 roku, został gruntownie odnowiony i odtworzony w stylu epoki lat dwudziestych ubiegłego wieku. Dodał, że wszystkie meble w tym domu są z czasów, kiedy pracowała w nim Helena Kowalska. Jak powiedział abp Hoser, Helena Kowalska decyzję o poświęceniu swojego życia Bogu podjęła już siódmym roku życia. Jednak na wstąpienie do klasztoru nie chcieli się zgodzić jej rodzice. Do Warszawy przyjechała z Łodzi. Nie znając nikogo w stolicy szukała pomocy w kościele św. Jakuba. Proboszcz tej parafii ks. Jakub Dąbrowski skierował ją do zaprzyjaźnionej rodziny Lipszyców w Ostrówku. Kanclerz Kurii Warszawsko-Praskiej ks. Wojciech Lipko podkreślił, że rodzina Lipszyców była wielokulturowa i wielowyznaniowa. Wszyscy jej członkowie przetrwali wojnę, choć wszyscy sąsiedzi wiedzieli, że są wyznania mojżeszowego. Do dziś żyje pięcioro dawnych mieszkańców tego domu. Przełożona Domu w Ostrówku i autorka książki o św. Faustynie, siostra Dominika Steć powiedziała, że Helena Kowalska była osobą "niezwykle pracowitą, dyskretną i pobożną, choć nigdy nie próbowała nakłaniać do wiary dzieci, którymi się zajmowała". Rodzinę Lipszyców opuściła w sierpniu 1925 roku i wstąpiła do klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej w Warszawie. W uroczystości poświęcenia domu w Ostrówku ma wziąć udział około dwa tysiące wiernych oraz większość żyjących członków rodziny Lipszyców.