Autorami portretów prezentowanych na wystawie są dwaj fotograficy - nieżyjący od 1990 roku Benedykt Jerzy Dorys oraz Czesław Czapliński. - Benedykt Jerzy Dorys był moim mistrzem, który rekomendował mnie do Związku Polskich Artystów Fotografików - powiedział Czapliński podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie. - 20 lat temu mówiąc o moich portretach, wskazał na to, co sam najbardziej cenił; powiedział; "nie mogę panu powiedzieć większego komplementu niż to, że osiągnął pan umiejętność fotografowania prostoty. To jest najtrudniejsze" - wspominał Czapliński. Wspominał, także, iż w warszawskim studiu Benedykta Jerzego Dorysa pojawiała się cała plejada artystów m.in. Hanka Ordonówna, Karol Szymanowski, Aleksander Zelwerowicz, Maria Dąbrowska, Adolf Dymsza, Antoni Słonimski. - Natomiast moim studiem jest cały świat. Bohaterów moich zdjęć spotykam tam, gdzie najbardziej lubią być - w ich domach, pracowniach, na scenach i planach filmowych całego świata - powiedział Czapliński. Na wystawie można zobaczyć jego portrety m.in. Agnieszki Osieckiej, Franciszka Starowieyskiego, Tadusza Kantora i Julii Hartwig. Artysta wyjawił, że ulubionym artystą, którego fotografował jest Janusz Głowacki. Obaj od lat mieszkają w Nowym Jorku na Brooklynie. Wystawa eksponowana jest w Plenerowej Galerii Fotografii - na dziedzińcu im. Stanisława Lorentza. Można będzie ją zwiedzać do końca listopada 2007 roku. Honorowy patronat nad wystawą objęła małżonka prezydenta, Maria Kaczyńska. Wystawa inauguruje działalność Plenerowej Galerii Fotografii w muzeum.