- Stan dziewczynki ustabilizował się, jest jeszcze ciężki, ale lekarze mają nadzieję, że teraz będzie już lepiej. Jednak rokowania nadal są ostrożne - podkreśliła rzeczniczka szpitala. Dziecko przechodzi jednocześnie infekcję bakteryjną i choruje na przewlekłe schorzenie, przez co oddziaływanie wirusa w jej organizmie jest o wiele silniejsze. Chora jest obywatelką USA polskiego pochodzenia, przebywa obecnie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Osoby, które miały z nią kontakt, zostały objęte nadzorem sanitarno-epidemiologicznym. Dziewczynka jest w Polsce od 26 czerwca, objawy grypy wystąpiły u niej kilka dni po przylocie. Zakażenie wirusem A/H1N1 w środę potwierdzono u 70-letniej kobiety z Warszawy, która opiekowała się dziewczynką. Nie ma ona jednak objawów chorobowych. Do tej pory w Polsce odnotowano 28 przypadków nowej odmiany grypy. Wirus A/H1N1 to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów grypy. Objawy świńskiej grypy są podobne do towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Grypa zaatakowała ludzi już w ponad 100 krajach i jakkolwiek zasadniczo przebieg choroby nie jest ciężki, zapada na nią coraz więcej osób. Rośnie też liczba zgonów, głównie wśród ciężarnych kobiet oraz osób, cierpiących na inne dolegliwości. Liczba osób zarażonych grypą A/H1N1 wynosi 94512, zmarło 429 osób.