Miano jej ambasadorów uzyskali m.in. aktor, tancerz i choreograf Leszek Stanek, tancerz i choreograf Michał Piróg oraz aktorka i tancerka Izabella Miko. Artyści poprzez swój taniec zamierzają opowiadać o miłości, walce, pokoju, harmonii w przyrodzie oraz zwierzęcych elementach ludzkiej natury - zapowiadają organizatorzy. Przedstawienia będą odbywać się w Teatrze Studio i w Starej Prochowni. Wystąpią m.in. tancerze z Kenii, Czadu, Senegalu, Korei Południowej, Izraela, Polski, Słowacji i Niemiec. Temat przewodni imprezy to "Dialog: Europa - Afryka - Azja". - Zmarnowaliśmy szansę prezentacji kulturalnej podczas Euro - ocenił na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie dyrektor festiwalu Zawirowania, Włodzimierz Kaczkowski. Jego zdaniem zbyt mało wydarzeń kulturalnych towarzyszy mistrzostwom w piłce nożnej, przyciągającym do polskiej stolicy tłumy turystów z całego świata. Festiwal, który zostanie zainaugurowany jeszcze w czasie trwania Euro, ma - według Kaczkowskiego - w pewnym stopniu wypełnić tę lukę. Teatr Studio, gdzie odbędzie się większość festiwalowych wydarzeń, mieści się w Pałacu Kultury i Nauki, a zatem w obrębie warszawskiej Strefy Kibica, na co zwracają uwagę organizatorzy kulturalnej imprezy. Miłośnicy futbolu mogą więc w tym samym czasie zainteresować się tańcem - podkreślali na konferencji. - Gorąco zachęcamy do przychodzenia na festiwal Zawirowania. Widzowie staną się świadkami niesamowitych wydarzeń tanecznych, zobaczą artystów z całego świata - zapowiedział ambasador festiwalu Leszek Stanek. Spektakle w programie to m.in.: "Shoa-lite" w wykonaniu grupy Machol Shalem Dance House z Izraela, "Zwierzę" na podstawie choreografii i w reżyserii Daniela Abreu z Hiszpanii, "Leda" - czyli spektakl tancerza i choreografa z Czadu, Rodrigue'a Ousmane'a, a także performance "Kobiety" polskiej choreografki i tancerki Pauliny Święcańskiej. Izraelski spektakl "Shoa-lite", w którym odniesiono się do tematu Holokaustu, jest dość kontrowersyjny, jednak nagradzany - zwrócili uwagę organizatorzy Zawirowań. Przedstawienie zdobyło nagrodę specjalną za odwagę artystyczną na festiwalu Acco Fringe Theatre Festival w Izraelu w 2010 r. Hiszpańskie "Zwierzę" to "dzieło na pięcioro performerów, ukazujących się w onirycznej atmosferze" - tłumaczą organizatorzy festiwalu. "Spektakl ukazuje płynące w emocjonalnym rytmie obrazy walki, determinacji, rozluźnienia, miłości; zachowania powiązane z ideą zwierzęcości i przetrwania" - czytamy w opisie przedstawienia. Zapowiadając z kolei afrykańską "Ledę", organizatorzy tłumaczą, że tytułowa "Leda" "w czadyjskim języku Gambaye oznacza czarne plastikowe worki, które w latach 80. zajęły miejsce papierowych toreb". - Te worki w Afryce są wszędzie: leżą na ulicach i w rynsztokach, wiszą na drzewach, które się pod nimi duszą, pływają w rzekach i w morzu, gdzie zatrzymują światło na powierzchni i nie pozwalają mu dotrzeć w głąb" - powiedział twórca spektaklu Rodrigue Ousmane. "Ousmane tańczy dla przyrody, dla pól i rzek, dla Afryki, która już nie istnieje, dla pokoju i harmonii - napisano w zapowiedzi spektaklu. W przypadku polskich "Kobiet" podstawą pracy nad performancem były natomiast "zagadnienia anatomii i mechaniki ruchu, kinetyczne właściwości ciała, grawitacja i jej oddziaływanie na ruch" - wyjaśnili organizatorzy Zawirowań. Festiwal potrwa w Warszawie do 7 lipca. Na przedstawienia obowiązują bilety. Szczegółowe informacje o programie dostępne są na stronie internetowej www.zawirowania.pl