Dla urzędników to normalna procedura. Rzecz jednak w tym, że od 1 stycznia tego roku z ustawy o PIT wyraźnie wynika, że z preferencyjnego rozliczania nie mogą korzystać np. konkubenci. Mimo że nie są w formalnym związku, to jednak dzieci samotnie, czyli bez pomocy drugiego rodzica lub nowego partnera, nie wychowują. Na takie właśnie osoby poluje fiskus. Wykrycie takiego bezprawnego rozliczenia się jako samotny rodzic powoduje konieczność skorygowania złożonej deklaracji, co dla wielu osób wiązać się będzie z zapłatą zaległego podatku wraz z odsetkami. Do tego może dojść grzywna. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".