Jak powiedział gazecie Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, który obserwował pod koniec września prezentacje Swingów na Międzynarodowych Targach Taboru Szynowego Innotrans w Berlinie (tam oprócz ekspertów, przewoźników, państwowych delegacji ściągają też samorządowcy zainteresowani kupnem pojazdów z całego świata), zainteresowanie, jakim cieszyły się Swingi przerosło oczekiwania. Na prezentacjach były tłumy. Mogą okazać się one prawdziwym hitem eksportowym - powiedział Furgalski. Decyduje o tym ich cena: 7-9 mln zł za pojazd, co jest nawet 20 proc. taniej niż u zagranicznej konkurencji. Technicznie i wizualnie nasze tramwaje w niczym jej nie ustępują. PESA podpisała pierwszy zagraniczny kontrakt na dostawę 9 pojazdów do węgierskiego miasta Szeged; trafią tam do września 2011 r. pod nazwą Czardasz. Wszystko wskazuje na to, że Swingi zamówi kolejne węgierskie miasto. Poważnie zainteresowane są też dwa tureckie miasta. Więcej we wtorkowym wydaniu "Metra".