Standardy leczenia i opieki nad chorymi na Alzheimera w Polsce nie wyglądają najlepiej na tle innych krajów UE. Jesteśmy w ogonie Europy, wśród takich krajów jak Grecja czy Hiszpania, które również nie opracowały strategii walki z Alzheimerem. - Nie ma w tych państwach planu, nie ma także zainteresowania ze strony rządu czy państwa, aby taki plan opracować - powiedział dziennikarce radia RMF FM dyrektor organizacji "Alzheimer Europe" Jean George. Szefowa Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera Alicja Sadowska potwierdziła, że Ministerstwo Zdrowia właściwie nie zareagowało na przedstawiony mu projekt. Plany opieki leczenia mają natomiast : Beneluks, Francja, Wielka Brytania i państwa skandynawskie. W większości krajów Unii leki hamujące Alzheimera są w całości refundowane. Plastry refunduje w 100 procentach nawet Rumunia. W Polsce za plastry trzeba będzie płacić 300 złotych miesięcznie, a kolejny lek, memantyna, w ogóle nie jest refundowany. Jean George twierdzi, że słabe jest także poparcie polskich eurodeputowanych. Wśród 60 posłów PE, którzy zaangażowali się na rzecz chorych na alzheimera jest tylko jedna polska eurodeputowana - Elżbieta Łukaciejewska. - To świadczy o tym jaką wagę politycy przywiązują do jednego z największych problemów przyszłych dziesięcioleci - uważa Alicja Sadowska.