- Mężczyzna został zatrzymany we wtorek na ul. Powstańców Śląskich. Zauważył go funkcjonariusz po służbie i powiadomił policjantów. Jest przesłuchiwany - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Marcin Szyndler. Do napadu doszło w piątek ok. godz. 17.45. Do oddziału banku przy ul. Kaliskiego wszedł zamaskowany mężczyzna. Wyjął rewolwer i strzelił w ścianę nad głowami kasjerek. Dwie z nich uciekły na zaplecze. Trzecią napastnik próbował zmusić do wydania mu pieniędzy. Pracownice banku zdołały włączyć alarm i wezwać policję. Wtedy napastnik uciekł. Jego twarz zarejestrowały kamery monitoringu, znajdujące się przed bankiem. Policja opublikowała zdjęcia w mediach. Z nieoficjalnych wiadomości Polskiej Agencji Prasowej wynika, iż Mariusz W. był w przeszłości ochroniarzem w supermarketach. Policjanci znaleźli przy nim m.in. rewolwer i nóż.