Wrócił do domu, spakował osobiste rzeczy, zabrał telefon i dokumenty i wyszedł. Wcześniej żalił się narzeczonej , że ma dość służby. Policjantom udało się ustalić, że ostatni ślad po Łukaszu Bieleckim to wypłata pieniędzy z bankomatu. Z konta zniknęły wszystkie oszczędności. Rysopis zaginionego: wzrost - 178 cm, waga - około 70- 80 kilogramów, szczupły, krótkie, proste ciemne włosy, niebieskie oczy. Słuchaj Faktów RMF.FM