Przed godz. 16 do banku BGŻ w centrum Siedlec weszło dwóch zamaskowanych sprawców z przedmiotem przypominającym broń. - Sterroryzowali pracownicę banku i zażądali od niej wydania gotówki. Kiedy kobieta oddała pieniądze, przestępcy uciekli zielonym samochodem - prawdopodobnie fiatem seicento albo cinquecento - poinformowała Magdalena Siczek-Zalewska z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji. Policja nie ujawnia, ile pieniędzy skradziono. Policjanci poszukują sprawców napadu. Na ulicach Siedlec i drogach dojazdowych zorganizowano wczoraj blokady. Teren patroluje też policyjny śmigłowiec.