W niedzielę o godz. 18 odbyła się w Warszawie konferencja z udziałem rzecznika prasowego Komendanta Stołecznego Policji podinsp. Sylwestra Marczaka dotycząca <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-parlamentarne-2023/news-marsz-miliona-serc-w-warszawie-donald-tusk-niemozliwe-stalo-,nId,7060867" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Marszu Miliona Serc, który tego dnia przechodził ulicami stolicy.</a> W jej czasie rzecznik przekazał, że podczas działań, które policja zabezpieczała w sobotę i niedzielę "ciężko byłoby znaleźć osobę, która czułaby się niebezpiecznie". - Wydarzenia pokazały, że jesteśmy profesjonalną policją, potrafimy zapewnić bezpieczeństwo - stwierdził. Policja: Marsz Miliona Serc zabezpieczały tysiące policjantów Odpowiadając na pytanie, ilu funkcjonariuszy zabezpieczało marsz, Marczak poinformował, że mowa o "tysiącach policjantów". - To jest bardzo duże wsparcie ze strony Komendanta Głównego Policji, czyli skierowanie sił dodatkowych z kraju - powiedział, dodając, że "skierowanie tak dużych sił do Warszawy oznacza, że wzmocnione zostały chociażby patrole na dworcach, na stacjach metra", a "policjantów było bardzo dużo". Podinsp. Sylwester Marczak przekazał także podziękowania wszystkim policjantom i policjantkom, które brały udział w zabezpieczeniach na ulicach Warszawy. Jak dodał, część z nich cały czas bierze w nich udział, bo te działania jeszcze się nie skończyły. - Bardzo dużo pracy jeszcze przed policjantami Wydziału Ruchu Drogowego, bo osoby, które przyjechały na marsz jeszcze znajdują się w Warszawie, nie wszystkie autokary jeszcze odjechały. Rzecznik mówił także o "bardzo długich przygotowaniach ze strony policji", licznych kontrolach czy "lustracjach pirotechnicznych prowadzonych na ulicach Warszawy". Marsz Miliona Serc. "Jeden uczestnik wstępnie zatrzymany" - Jeżeli chodzi o początkowe liczby, jedna osoba - uczestnik marszu - wstępnie została zatrzymana w związku ze zniesławienie policjanta. Mówimy również o czynnościach wykonywanych z czterema osobami, które latały dronami pomimo tego, że w miejscach tych latać nie mogły - dodał Marczak. Złożył także "gorące podziękowania do organizatorów, uczestników i kierowców". - Dzisiaj niewątpliwie ta cierpliwość się przydała - wiązało się to z licznymi wyłączeniami, ale też bardzo szybko te wyłączenia zostały przywrócone. W zdecydowanej większości ruch został bardzo szybko przywrócony - stwierdził, dodając, że "tak naprawdę możemy mówić już o tej porze, że ruch w Warszawie odbywa się płynnie". Marsz Miliona Serc. Policja o liczbie zgromadzonych Na pytanie o <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-parlamentarne-2023/news-marsz-miliona-serc-w-warszawie-ile-osob-przeszlo-ulicami-sto,nId,7060917" target="_blank" rel="noreferrer noopener">liczbę zgromadzonych na Marszu Miliona Serc</a> rzecznik odpowiedział: - My od kilku lat nie podajemy liczb. Nie widzę powodu, abyśmy te liczby podawali oficjalnie czy nieoficjalnie. Takich liczb nie podajemy i nie inaczej będzie dzisiaj. Przekazał także, że o marszu "można powiedzieć, że zalicza się do jednych z najbardziej bezpiecznych zgromadzeń". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub <a href="https://www.facebook.com/INTERIAWydarzenia" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Interia Wydarzenia na Facebooku</a> i komentuj tam nasze artykuły!