Chodzi o niedopełnienie obowiązków, a dokładnie o zlekceważenie zgłoszeń osób poszkodowanych na giełdzie samochodowej w pobliskim Słomczynie. Giełda samochodowa w Słomczynie należy do największych w kraju. Co tydzień przyjeżdża tam od 80 do 100 tysięcy ludzi. Porządku na miejscu pilnuje około 20 policjantów z Komendy Policji w Grójcu. - To zdecydowanie za mało - mówią mieszkańcy. - Policja bardzo źle tu działa. Boją się. Nawet, jak widzą, to nie zareagują - opowiadają reporterowi RMF. - Zresztą złodzieje sami się ostrzegają - dodaje częsty bywalec giełdy. Prokuratura ustala, czy policjanci celowo nie reagowali na zgłoszenia, czy po prostu nie byli w stanie zapanować nad takim tłumem.