60 kinomaniaków zasiadło na sali w poniedziałek o godz. 10. We wtorek przed południem filmy oglądały jeszcze 33 osoby, zaś wczoraj rano w kinie siedziało 27 wytrwałych. Do dzisiejszego poranka dotrwało 22 osoby, a do końca - 21. Po obejrzeniu ostatniego filmu pod tytułem "Bezsenność" wypili lampkę szampana. Wyglądali na zmęczonych, ale bardzo szczęśliwych.