Demonstrację zorganizowało stowarzyszenie Inicjatywa Wolna Białoruś. Manifestanci przeszli sprzed pomnika Mikołaja Kopernika przy ul. Krakowskie Przedmieście przed gmach Sejm, gdzie przekazali posłowi PO i członkowi grupy ds. Białorusi Andrzejowi Halickiemu petycję w sprawie sytuacji na Białorusi. Demonstranci zaapelowali w niej do Sejmu o zajęcie jasnego stanowiska wobec "hańbiących i niedemokratycznych praktyk władz Białorusi" i przyjęcie "stosowanej uchwały potępiającej reżim Alaksandra Łukaszenki". Halicki obiecał, że przekaże petycję marszałkowi Sejmu. - Jako zespół polsko-białoruski będziemy się upominać o przyjęcie stosownej uchwały - zadeklarował. Według policji, w manifestacji wzięło udział ok. 200 osób, głównie młodych. Uczestnicy nieśli białoruskie flagi, wznosili okrzyki: "Mińsk Warszawa - wspólna sprawa", Białorusi nikt nie zdusi", "Jesteśmy z wami", Łukaszenko precz - bardzo ważna rzecz" , "Solidarni z Białorusią". - Chcemy wolnej Białorusi, Białorusinom należy pokazać, że ktoś popiera ich walkę o niepodległość - mówili uczestnicy demonstracji. - Protest ma sens, bo obywatele Białorusi będą mieli świadomość, że ktoś na zewnątrz się nimi interesuje, co wpłynie na zmianę ich mentalności - dodawali. Polska demonstracja nawiązywała do protestów białoruskiej opozycji, która co roku 25 marca, w Dniu Wolności, organizuje akcje protestacyjne, gromadzące tysiące ludzi. Tego dnia przypada zakazane przez obecne władze święto niepodległości, obchodzone w rocznicę proklamowania w 1918 roku Białoruskiej Republiki Ludowej - pierwszego w historii państwa białoruskiego. Podczas wtorkowej demonstracji w Mińsku z okazji Dnia Wolności, w której wzięło udział ok. 4 tys. osób, doszło do przepychanek z milicją. Ponad stu demonstrantów aresztowano, wielu zostało pobitych. W 2006 roku odbyła się w Dniu Wolności największa demonstracja po wyborach prezydenckich, brutalnie rozpędzona przez OMON. Za jej poprowadzenie wyrok 5,5 roku więzienia odsiaduje aresztowany wówczas opozycyjny kandydat na prezydenta Alaksandr Kazulin. Ty też chcesz pomóc? Kilknij!