Wydawcą albumu zawierającego 18 utworów jest Muzeum Powstania Warszawskiego. - Pomysł na płytę zrodził się w Muzeum. To my zabiegaliśmy o muzyków, wybieraliśmy teksty - powiedziała Dorota Niemczyk, producentka płyty i koordynatorka projektu. - Chcieliśmy przypomnieć twórczość Gajcego. Jego wiersze, mimo że mają wysoką wartość artystyczną, nie są powszechnie znane - dodała. Do udziału w projekcie zaproszeni zostali polscy wykonawcy: Maleo ("Pytanie"), Agressiva 69 ("Schodząc"), Fat Belly Family ("Droga tajemnic"), Żywiołak ("Moja mała"), Kazik ("Modlitwa za rzeczy"), Pogodno ("O szewcu zadumanym"), Hetane ("Czarne okna"), N.O.T ("Jestem tutaj"), Made in Poland ("Wezwanie"), Pustki ("Wiersz o szukaniu"), Karolina Cicha ("Miłość bez jutra", "1942. Noc Wigilijna"), Armia ("Wczorajszemu"), Kawałek Kulki ("Bajka"), Karotka ("Bajka druga"), 52UM ("Do potomnego"), Dezerter ("Śpiew murów"), Lech Janerka ("Święty kucharz od Hipciego"). Według Niemczyk, sednem całego projektu było połączenie poezji Gajcego z muzyką rockową. - Chcieliśmy, żeby pojawił się silny rockowy akcent, który rzeczywiście przybliżyłby tematykę powstania i tamtych czasów ludziom młodym. Płyta adresowana jest też do osób w wieku 30-40 lat. To zdecydowało o wyborze muzyków, którym zaproponowaliśmy współpracę - zauważa Niemczyk. - Gajcy pisał wiersze, które nie są łatwe do zaśpiewania. Opracowując "Wiersz o szukaniu" założenie było takie, żeby nie robić z tego poezji śpiewanej. Nie chcieliśmy, żeby był to wiersz z tłem muzycznym. Próbowaliśmy "wejść w dialog" z Gajcym, uwspółcześnić go i podać w nowej formie. Staraliśmy się zbudować tę piosenkę razem z nim - powiedział gitarzysta zespołu Pustki Radek Łukasiewicz, który opracował wiersz. - Poezja Gajcego jest bardzo metaforyczna, ale jednocześnie ma w sobie pokłady ostrości. W zetknięciu z konwencją płyty dało to zupełnie nowe brzmienie - powiedziała wokalistka Karolina Cicha. - To jest Gajcy współczesny. Tamto pokolenie mówi do nas dzisiejszą wrażliwością - podkreśla Cicha. - Praca nad poezją jest o tyle skomplikowana, że wszystko jest uzależnione od tekstu, od jego rytmiki. W przypadku Gajcego jego utwory często były pozbawione rytmu, a rymy zupełnie nieregularne. Utrudniało to skomponowanie muzyki - powiedział Bogusław Pezda, lider zespołu Agressivy 69. Według Niemczyk, wszyscy wykonawcy: - Potrafili wykorzystać teksty, pokazać ich wartość i jednocześnie je uwspółcześnić. Nie brzmią one typowo jak nuta powstańcza. Zespoły zachowują swój indywidualzm - powiedziała. Płyta będzie dostępna w sklepach muzycznych, a także w sklepikach muzealnych i sklepie internetowym. Koncert prezentujący płytę odbędzie się 25 lipca w Parku Wolności Muzeum Powstania Warszawskiego, w ramach cyklu "Pamiętamy '44" - informuje Niemczyk. Na imprezie organizowanej, jak co roku przez Muzeum dla młodzieży, zagra 15 z 18 wykonawców, których nagrania znalazły się na "Gajcym". Tadeusz Gajcy urodził się 8 lutego 1922 roku w Warszawie, zginął w sierpniu 1944 roku, jako żołnierz AK, walczący w Powstaniu Warszawskim. Pochodził z robotniczej rodziny. Po maturze rozpoczął studia polonistyczne na tajnych kompletach Uniwersytetu Warszawskiego. Pod koniec 1941 został członkiem konspiracyjnej organizacji Konfederacja Narodu. Działał w kręgu młodych twórców skupionych wokół pisma "Sztuka i Naród", na którego łamach zadebiutował w 1942 roku wierszem "Wczorajszemu". Został członkiem redakcji, a w listopadzie 1943 jego redaktorem. Drukował tam swoje wiersze, fragmenty prozy, artykuły i recenzje (pod pseudonimami Karol Topornicki, Roman Oścień, a także anonimowo). Tomy "Widma", "Grom powszedni" wydane zostały w podziemiu. Miał własną wizję poetycką w sposobie przedstawiania brutalnej wojennej rzeczywistości. Jego przesycone tonem katastroficznym wiersze pełne są symbolicznych obrazów i elementów baśniowych. Tadeusz Gajcy, obok Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, uważany jest za najwybitniejszego twórcę pokolenia Kolumbów.