Polska od 1999 roku podzielona jest na 16 województw. Wkrótce jednak ta liczba może ulec zmianie, gdyż posłowie PiS pracują nad projektem dotyczącym podziału Mazowsza na dwa osobne podmioty - województwo warszawskie (obejmujące Warszawę i otaczające ją powiaty) oraz województwo mazowieckie (z pozostałymi powiatami). W piątek (20 listopada) o szczegóły pytany był na antenie RMF FM Marek Suski, odpowiedzialny za przedsięwzięcie. Kilka kwestii, jak wskazał, pozostaje jeszcze niedopracowanych, dlatego nie potrafił podać dokładnej daty, kiedy projekt trafi do Sejmu. Za to podział Mazowsza, przy sprzyjających okolicznościach (pozytywnym rozpatrzeniu przez Senat i złożeniu podpisu przez prezydenta), może, według niego, nastąpić już w połowie przyszłego roku. Siedziba województwa mazowieckiego po podziale ma mieścić się w Radomiu - drugim największym mieście Mazowsza, a województwa warszawskiego, jak wskazuje na to sama nazwa, w Warszawie. Przynajmniej na ten moment takie są ustalenia. Prezydent Radomia: Nie wierzę, że toczą się jakiekolwiek prace - To już kolejny raz, kiedy słyszymy o planowanym podziale województwa mazowieckiego. Politycy PiS mówią o tym praktycznie od pięciu lat. Na grudzień zapowiadali wybory. Nikt jednak do tej pory żadnego projektu nie widział i nie wierzę, że toczą się w tej sprawie jakiekolwiek prace. Jeśli zobaczę taki projekt, będę zaskoczony. Dopiero gdybym zobaczył konkretne propozycje, mógłbym się do nich odnosić. Bo podział województwa to nie tylko wyrysowanie kreski na mapie, lecz szereg szczegółowych kwestii, w tym m.in. finansowych - przekazał Interii prezydent Radomia Radosław Witkowski. - Ja wielokrotnie deklarowałem, że będę popierał każde rozwiązanie, które dobrze będzie służyło mieszkańcom Radomia. Oczywiście nie wyobrażam też sobie tego, by stolica nowego województwa mogła się mieścić gdzie indziej, niż w Radomiu, największym po Warszawie mieście na Mazowszu - zaznaczył włodarz miasta. Z pytaniami o nową stolicę województwa mazowieckiego zwróciliśmy się także do Urzędu Miasta Warszawy. Czekamy na odpowiedź. Kto przeciw? Pomysł podziału Mazowsza nie cieszy się uznaniem wśród polityków opozycji, m.in. Koalicji Obywatelskiej i PSL. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL) pod koniec lipca stwierdził, że pomysł PiS jest nieracjonalny i szkodliwy. Ocenił, że to manipulowanie granicami regionów z powodów politycznych. PiS utrzymuje natomiast, że podział Mazowsza to jedna z obietnic wyborczych, jeszcze z 2015 roku, i wraz z wyborem prezydenta Andrzeja Dudy na drugą kadencję przyszedł czas, żeby spróbować wcielić ją w życie.