"Po prostu Poradnia" to projekt Stowarzyszenia "SPOZA", które pomaga w Warszawie osobom z niepełnosprawnością oraz problemami emocjonalnymi. We wtorek na konferencji prasowej podsumowano projekt, którego obecna edycja, współfinansowana ze środków unijnych, dobiega końca. Celem projektu była aktywizacja społeczna i zawodowa osób niepełnosprawnych; w założonej przez stowarzyszenie poradni zespół specjalistów pomagał im przygotować się do poszukiwania pracy. Beneficjenci projektu mogli liczyć na indywidualne wsparcie psychologa, doradcy zawodowego, brokera edukacyjnego, pośrednika pracy, prawnika, doradcy biznesowego, w miarę potrzeb psychiatry oraz usługi asystenta osobistego osoby niepełnosprawnej i specjalistycznego transportu, a także na pomoc w znalezieniu zatrudnienia. - Inspiracją do powołania poradni byli uczestnicy szkoleń organizowanych w ramach programu EQUAL, którzy po ich zakończeniu nie mogli znaleźć pracy. Specjaliści, którzy z nimi pracowali, uznali, że potrzebna jest dalsza pomoc - mówiła Krystyna Wojakowska ze Stowarzyszenia "SPOZA". W ten sposób powstała poradnia działająca na warszawskiej Pradze Północ, przy ul. Targowej. Prezeska stowarzyszenia Agnieszka Żarnecka zwróciła uwagę, że najczęściej poszukiwanymi pracownikami w Warszawie są robotnicy wykwalifikowani o wykształceniu średnim lub technicznym oraz specjaliści z wykształceniem uniwersyteckim. Wśród uczestników projektu najwięcej było osób z wykształceniem ponadgimnazjalnym. Żarnecka podkreśliła, że często ich wykształcenie było niedopasowane do potrzeb rynku - niepełnosprawni kształceni są w takich zawodach jak tapicer, introligator, zegarmistrz - lub niedokończone - niepełnosprawni uczniowie zniechęcani bywali do podchodzenia do matury czy egzaminów zawodowych, więc ich wysiłek włożony w edukację szedł na marne, a kwalifikacje trzeba uzupełniać. Jak podkreśliła, część uczestników projektu rozpoczęła dalszą naukę - przygotowują się do matury, podejmują studia. Małgorzata Rupar ze Stowarzyszenia "SPOZA", doradca zawodowy i psycholog, poinformowała, że dobór specjalistów pracujących w poradni był odpowiedzią na potrzeby jej klientów. - Zaczynaliśmy z psychologami i doradcami zawodowymi, z biegiem czasu okazało się, że konieczna jest np. pomoc prawnika - nasi podopieczni często zgłaszali się z problemami, które uniemożliwiały im podjęcie jakiejkolwiek aktywności. Potrzebni okazali się też m.in. psychoterapeuta oraz doradca biznesowy, ponieważ część beneficjentów zainteresowana była podjęciem własnej działalności gospodarczej - mówiła. Jak poinformowała Wojakowska, do tej pory z pomocy poradni skorzystało 209 osób, z czego 43 już znalazło pracę. 85 proc. beneficjentów to osoby ze znaczną i umiarkowaną niepełnosprawnością. Po zakończeniu trwającej edycji projektu poradnia działać będzie dalej, finansowana ze środków PFRON. Jedynym warunkiem skorzystania z poradni jest orzeczenie o niepełnosprawności. "Nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o czas korzystania z poradni, można przychodzić tak długo, jak się potrzebuje. Niektórzy nasi podopieczni już po znalezieniu pracy przychodzą do nas, by "naładować akumulatory" - mówiła Wojakowska. W Polsce współczynnik zatrudnienia wśród niepełnosprawnych wynosi 25,9 proc. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii - 39 proc., w Niemczech 46 proc., a w Szwecji 53 proc. Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Problemami Emocjonalnymi "SPOZA" powstało w 1998 r. Prowadzi m.in. Ośrodek Terapeutyczno-Edukacyjny "SPOZA", w którym udziela bezpłatnej pomocy terapeutycznej dzieciom i młodzieży z zaburzeniami emocjonalnymi oraz ich rodzicom, prowadzi także szkolenia dla nauczycieli i pracowników socjalnych. Od 2006 r. stowarzyszenie prowadzi placówkę doskonalenia nauczycieli Ośrodek Terapeutyczno-Edukacyjny "SPOZA", a od 2009 r. agencję zatrudnienia dla osób z niepełnosprawnością.