Do tragicznego wypadku doszło we wsi Burlaki w powiecie pułtuskim. W akcji ratunkowej uczestniczyła straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe. Niestety, na pomoc było za późno. Grubość lodu na rzece miała zaledwie 3-4 centymetry - poinformował na antenie TVP Info asp. sztab. Andrzej Lewicki z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. To niestety nie jest pierwszy tego typu tragiczny wypadek. Policja apeluje o wyjątkową ostrożność i ostrzega, że lód na rzekach może być zdradliwy.