W pociągu toczyły się przede wszystkim rozmowy o katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęła m.in. para prezydencka; o jej konsekwencjach dla Polski w każdej dziedzinie: politycznej, gospodarczej i wojskowej. Jak poinformował komendant pociągu kapitan Damian Matysiak, w trakcie podróży nie zanotowano poważnych interwencji medycznych; było tylko ok. 8-10 zasłabnięć.