Rzeczniczka dodała, że przeprowadzona w środę sekcja zwłok wykazała miażdżycę uogólnioną, chorobę niedokrwienną serca, a bezpośrednią przyczyną zgonu 72-latki była niewydolność serca. Z ustaleń prokuratury wynika, że 72-letnia pacjentka szpitala psychiatrycznego została zaatakowana prawdopodobnie przez inną chorą będącą w stanie pobudzenia. O pobiciu zawiadomił policję i prokuraturę mąż 72-latki. W trakcie obdukcji lekarz stwierdził na ciele kobiety niegroźne zasinienia i otarcia naskórka. W sobotę, po dwóch tygodniach od pobicia, pacjentka zmarła w szpitalu. Przeprowadzona w środę sekcja zwłok miała wykazać, czy był związek przyczynowo-skutkowy między pobiciem a śmiercią pacjentki. W ubiegłym tygodniu, na kilka dni przed śmiercią pacjentki, prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania obrażeń ciała u 72-latki na okres do siedmiu dniu. Prokuratura sprawdza też, czy personel szpitala dopełnił wszelkich obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa pacjentce i czy nie naraził jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.