Pogłoski o zainteresowaniu się płońskim rynkiem przez Falck Medycyna pojawiły się bodaj pięć lat temu, ale na szczęście dla szpitala wówczas firma nie zdecydowała się na udział w konkursie organizowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Za to teraz szpitalowi grozi utrata pogotowia ratunkowego. Ponadto już w ubiegłym roku Falck złożył w starostwie ofertę także w sprawie przejęcia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Rośnie groźba rozczłonkowania szpitala, który jest własnością wszystkich mieszkańców powiatu, bo pogotowie dla prywatnej firmy to ledwie przyczółek zdobywany przed walną bitwą. Raciąż, zgłoś się Główna baza pogotowia Falcka będzie mieściła się w budynku zakupionym od GS w Raciążu. Niebawem rozpoczną się tam prace adaptacyjne, ponieważ w momencie złożenia oferty konkursowej oferent musi posiadać siedzibę pogotowia odebraną i zatwierdzoną do użytkowania przez sanepid i inne służby. - Tak, to prawda - potwierdziła nam te informacje Martyna Barycka, dyrektor regionu Falck Medycyna. - Rozważamy możliwość wzięcia udziału w konkursie organizowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia na świadczenie usług pogotowia ratunkowego na terenie powiatu płońskiego. Zaznaczam, że startujemy w kilkudziesięciu miejscowościach na terenie całego kraju. Konkurs na świadczenie usług w zakresie pogotowia ratunkowego odbędzie się już we wrześniu, a świadczenie usług z nowego kontraktu rozpocznie się o północy 21 grudnia. Znacznie wcześniej nowa firma chcąca świadczyć usługi musi poza budynkiem zadbać o kadrę ? obsadę swoich karetek. Nie przechodzimy! Podczas rozmowy dyrektor Martyna Barycka szeroko poinformowała nas o polityce firmy przy wchodzeniu na nowy rynek. Zaznaczała, że i dla pacjentów, i dla obsady karetek do dyspozycji są bardzo nowocześnie wyposażone pojazdy, między innymi posiadają klimatyzację i możliwość transmisji danych kardiologicznych bezpośrednio do kardiologa w szpitalu. Wiemy też, że z tysiąca karetek w Europie 200 jeździ już po polskich drogach, ratując pacjentów.