- Chłopiec ma blond włosy, spodnie bojówki, na nogach tylko skarpetki. Jest podejrzenie, że cierpi na autyzm, gdyż nie możemy nawiązać z nim żadnego kontaktu - informuje lokalna policja. Jak donosi TVN24 chłopiec został przewieziony do szpitala, gdzie będzie zbadany; niewykluczone jest także, że może być pod wpływem jakiejś substancji, która spowodowała jego całkowite zamknięcie się w sobie. - Prosimy rodziców, opiekunów dziecka o natychmiastowy kontakt z Komendą Miejską Policji w Płocku, nr alarmowy 997 - apeluje asp Michał Kot ze służby dyżurnej KMP w Płocku.