Z opracowania wynika, że w spółkach kolejowych był tolerowany nepotyzm. Na przykład powierzchnię handlowe wynajmowano firmom związanym z rodziną osób, które podejmowały decyzje w tej sprawie. W wyniku nieuczciwie rozpisanych przetargów PKP poniosły straty w wysokości 25 milionów złotych. niektóre z nich były rozpisywane w taki sposób, by wyeliminować konkurencję, co spowodowało dodatkowe straty finansowe. Pracownik jednej ze spółek kolejowych ukradł 11 tysięcy litrów paliwa. Autorzy opracowania zaznaczają też, że sam audyt nie był dotychczas skuteczny, ze względu na to, że podlegał władzom poszczególnych spółek. Teraz kontrola wewnętrzna ma zostać ujednolicona i będzie podlegać tylko centrali PKP. Władze spółki opracowały też projekt kodeksu etycznego, który ma obowiązywać wszystkich kolejarzy. Kodeks zakazuje między innymi nepotyzmu. Niedopuszczalne będzie wpływanie na losy przetargów. Pojawią się też rzecznicy etyki. Będą się mogli do niego zwrócić pracownicy, którzy wiedzą o nieuczciwych praktykach. Rzecznicy będą też rozstrzygać, jakie postępowanie nie mieści się w przyjętych normach. W tej chwili kodeks etyki jest konsultowany ze związkami zawodowymi. Władze PKP zapowiedziały, że w sprawie osób, które dopuściły się nadużyć zostaną skierowane wnioski do prokuratury.