- To dla nas inspiracja, ale też i motywacja, że możemy kontynuować dzieło takich ludzi, jak Piotr Michałowski, pracujących kiedyś w tym budynku - powiedział wojewoda mazowiecki, Jacek Kozłowski. - O Piotrze Michałowskim wiemy wiele, jako o malarzu, ale pewnie mało kto wie, że był on także ministrem. W rządzie Królestwa Polskiego odpowiadał za górnictwo i metalurgię - dodał Kozłowski. - O Michałowskim pamiętamy przede wszystkim jako o wielkim artyście, jednym z najznamienitszych. Większość swojego życia spędził pracując w tym budynku, jego sztuka powstawała niejako mimochodem - skomentował zawieszenie tablicy rektor warszawskiej ASP, prof. Ksawery Piwocki. Piwocki zaznaczył, że dzięki działaniom Michałowskiego jako polityka, polska armia okresu powstania listopadowego była lepiej uzbrojona. Dodał, że Michałowski był twórcą przemysłu polskiego w Górach Świętokrzyskich. Michałowski ożywił działalność staropolskiego zagłębia przemysłowego, gdzie podczas powstania listopadowego w 1831 r. organizował produkcję broni dla armii polskiej. Piotr Michałowski (ur. 1800 r., zm. 1855 r.) był polskim malarzem, uznawanym dziś za jednego z głównych przedstawicieli romantyzmu w Polsce. Studiował na uniwersytetach w Krakowie i Getyndze. Po powrocie do kraju, w 1823 podjął w Warszawie praktykę w Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu, gdzie zajmował się organizację przemysłu hutniczego. W 1827 r. uzyskał stanowisko naczelnika Oddziału Hutniczego Komisji. Zajmował się malarstwem olejnym i akwarelą. Namalował m.in. portrety Napoleona na koniu i sceny batalistyczne. Jest autorem obrazu "Somosierra" (1837 r.), przedstawiającego szarżę polskich kawalerzystów, podczas wojny francusko-hiszpańskiej. Obraz ten znajduje się dziś w krakowskim Muzeum Narodowym.