Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy w 15 minucie mogli objąć prowadzenie, piłka trafiła w poprzeczkę. Chwilę później znów groźnie atakował SALOS, ale ten strzał w ostatniej chwili zablokował Łukasz Abramczyk. W 35 minucie goście dopięli jednak swego, obejmując prowadzenie. Bramka była wynikiem błędu defensywy gospodarzy. Jednak podziałało to mobilizująco na WKS. W 45 minucie, po świetnym dograniu Grzegorza Abramczyka, w polu karnym dryblował Paweł Osowiecki i został bezpardonowo potraktowany przez rywala. Sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Grzegorz Abramczyk. Po zmianie stron początkowo lepiej prezentowali się przyjezdni, ale skutecznie i szczęśliwie bronił Piotr Zalewski. Z czasem inicjatywę przejmowali gracze Jana Majewskiego. W 80 minucie pięknym lobem z 20 metrów popisał się brat strzelca pierwszej bramki - Paweł Abramczyk, wyprowadzając WKS na prowadzenie. Pięć minut później kolejną świetną szarżę Osowieckiego faulem w szesnastce przerwali defensorzy SALOSU, a karnego ponownie wykorzystał Grzegorz Abramczyk. WKS Rząśnik - SALOS Legionowo 3:1(1:1) Gole dla WKS-u: G. Abramczyk 45(k) i 85(k), P. Abramczyk 80 WKS: P. Zalewski - Ł. Abramczyk (56 - P. Abramczyk), P. Kulesza, K. Przybylski, Z. Kałek - P. Osowiecki, M. Kucharczyk, M. Zając, M. Ostowski - B. Jasiński (46 - P. Ciemerych), G. Abramczyk Ostatni mecz w rundzie jesiennej WKS rozegra na wyjeździe z Wisłą Zakroczym.