Jak poinformowała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przysusze nadkom. Tamara Bomba, patrolujący drogę krajową nr 12 policjanci zauważyli na poboczu drogi betonowe uchwyty do słupów energetycznych o wadze ok. 150 kg. Funkcjonariusze szybko ustalili, że wypadły one jadącego trasą samochodu ciężarowego. Jak się okazało 34-letni kierowca tira był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. - Kierujący samochodem ciężarowym podczas jazdy zgubił ciężkie betonowe słupy, które szczęśliwie nie spadły na innych uczestników ruchliwej drogi krajowej, ale na pobocze - powiedziała Bomba. W dodatku kierowca jechał za szybko. W wyniku sprawdzenia tarczy tachografu ustalono, że na zakręcie drogi, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 40 kilometrów na godzinę, mężczyzna jechał z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Będzie przesłuchiwany po wytrzeźwieniu. Zostanie mu postawiony zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat więzienia. Policjanci rozważają także przedstawienie 34-latkowi zarzutu stworzenia realnego zagrożenia dla innych użytkowników drogi.