Jak poinformował Karol Jakubowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, w niedzielę późnym wieczorem policjanci dostali informację o poważnej kolizji na ulicy Stawki. - Jadący fordem 36-letni Andrzej B. zderzył się z wyjeżdżającym z jednej z ulic mercedesem. Po uderzeniu nie zapanował nad autem i wjechał w kolejne samochody, zaparkowane przy ulicy. W sumie uszkodził w ten sposób sześć samochodów - powiedział Jakubowski. Okazało się, że mężczyzna miał 2,2 promile alkoholu we krwi. "Resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień. Jak wytrzeźwieje, stanie przed sądem" - dodał Jakubowski.