Od 1963 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznaje tytuły Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata osobom, które w czasie Holokaustu bezinteresownie i z narażeniem życia niosły pomoc prześladowanym Żydom. W czwartek odznaczono kolejne pięć osób. Nauczycielka niemieckiego Wanda Dewitz w swoim domu na Żoliborzu udzielała schronienia wielu Żydom i pomagała im w wyrobieniu fałszywych, "aryjskich" dokumentów. Aniela i Gerwazy Kotlewscy z Sadyby ocalili życie 2-letniej dziewczynki wyniesionej z warszawskiego getta. W Pruszkowie, w domu Amelii i Henryka Szpakowskich oraz ich dorosłego syna Henryka okupację przetrwała 3-osobowa żydowska rodzina Winogradów. - W Polsce okupację przetrwało około 90 tys. Żydów, nie licząc tych, którzy schronili się w ZSRR. Uważa się, że w Polsce Żyd nie mógł przetrwać okupacji, jeżeli nie otrzymywał jakiejś pomocy ze strony Polaków. Jak dotąd medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata odznaczono około 6 tys. Polaków. Te liczby mówią same za siebie - sprawiedliwych było o wiele więcej niż odznaczonych - zauważył podczas czwartkowej ceremonii Piotr Kadlczik, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. - Za każdym razem, gdy uczestniczę w podobnej ceremonii, zadaję sobie pytanie, czy mnie osobiście byłoby stać na takie bohaterstwo. Polska była jedynym wśród okupowanych krajów, gdzie za pomaganie Żydom groziła kara śmierci, często nie dla jeden osoby, tylko dla całej rodziny. Ludzie, których odznaczamy, ryzykowali więc nie tylko swoim życiem, ale także życiem swoich dzieci. Musieli się kryć nie tylko przed Niemcami, ale też przed polskimi sąsiadami - znanych jest wiele przypadków denuncjacji ukrywających się Żydów i ich opiekunów - dodał Kadlczik. Wiceambasador Izraela w Polsce Yahel Vilan wręczając odznaczenia, powiedział, że pamięć o tych, którzy pomagali prześladowanym, jest bardzo ważna nie tylko ze względu na historię stosunków polsko- izraelskich, ale także dla nauczania właściwej postawy moralnej. Medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata odznaczono dotychczas ponad 21 tys. osób, z czego największą liczbę - ponad 6 tys. - stanowią Polacy.