Bohaterem filmu "Performer" jest 41-letni autor happeningów i instalacji, Oskar Dawicki. W filmie zagra samego siebie. W pierwszoplanowych rolach Andrzej Chyra i Agata Buzek. "Performer" to tak zwana "opowieść z kluczem" o warszawskim środowisku sztuki, galerzystach, artystach, związkach i konfliktach między nimi. Premiera planowana jest na maj, podczas festiwalu polskich filmów w Gdyni. Film jest debiutem reżyserskim Łukasza Rondudy, historyka i krytyka sztuki, i scenarzysty Macieja Sobieszczanskiego. Twórcy podkreślają, że "Performer" nie będzie biografią, lecz próbą pokazania bezkompromisowej postawy performera: "To film o granicy pomiędzy życiem a sztuką - powiedział Łukasz Ronduda. - Niektórzy artyści żyją na co dzień jak drobnomieszczanie, po czym idą do studia i tam tworzą. Natomiast w życiu Oskara Dawickiego sztuka jest stale obecna, on nie rozgranicza tych dziedzin. Nie tylko w sztuce, ale i w swoim codziennym życiu stawia podstawowe pytania egzystencjalne - tłumaczy Ronduda. Andrzej Chyra gra postać Najdroższego - twórcy, którego podejście do sztuki jest skrajnie odmienne od bezinteresownej postawy Oskara Dawickiego. - Bardzo mnie interesuje, co nam wyjdzie z tego filmu, który nie tylko opowiada o performerze, ale sam ma być w pewnym stopniu performensem - powiedział IAR Andrzej Chyra. Aktor dodał, że jego udział w filmie wynika z jego zainteresowania sztuką współczesną. Sam Oskar Dawicki powiedział IAR, że chociaż będzie to "opowieść z kluczem" - każdy kto zna środowisko artystyczne będzie mógł domyślić się, kim jest postać artysty Najdroższego - to jednak znajomość tego klucza nie będzie konieczna dla uchwycenia podstawowego sensu filmu. Właścicielkę galerii i kochankę Oskara gra Agata Buzek. W filmie oprócz Oskara Dawickiego są też inne postaci, które zagrają pod swymi własnymi nazwiskami, między innymi jego mistrz, performer Zbigniew Warpechowski, poza tym Anda Rottenberg i artysta Igor Krenz. Scenariusz Łukasza Rondudy i Macieja Sobieszczańskiego powstał na podstawie książki "W połowie puste" napisanej przez Rondudę wspólnie z Łukaszem Gorczycą, krytykiem sztuki, właścicielem galerii Raster w Warszawie.