Została porażona. Na ratunek ruszył jej szwagier. Do nietypowego wypadku doszło w sobotę 21 lipca we wsi Bednarze w gminie Korytnica. 38-letnia kobieta, mieszkanka tej miejscowości, i jej 28-letni szwagier kąpali się w Liwcu. W pobliżu znajdowało się pastwisko należące do rodziny kobiety, ogrodzone tzw. elektrycznym pastuchem. Po wyjściu z wody 38- -latka, chcąc się podeprzeć, chwyciła za druty i została porażona prądem. Na pomoc kobiecie ruszył mężczyzna, który złapał ją i próbował odciągnąć od ogrodzenia. On również został porażony. W pobliżu była druga kobieta, która widząc całą sytuację, pospieszyła obydwojgu na pomoc. Zrobiła to samo co mężczyzna. Chwyciła rękami porażonych. Napięcie w ogrodzeniu okazało się śmiertelne dla 38-letniej kobiety i 28-letniego mężczyzny. Druga z kobiet doznała obrażeń, jednak nie zagroziły one jej życiu. Węgrowska policja wyjaśnia przyczyny sobotniego zdarzenia. Jego przyczyną mogło być niewłaściwe działanie elektrycznego pastucha. Rolnicy, którzy wykorzystują tego typu urządzenia w swoich gospodarstwach, podkreślają, że powinno ono emitować impulsy elektryczne, a nie znajdować się pod stałym napięciem. Niewykluczone również, że w drutach płynął prąd o natężeniu wyższym niż dopuszczalne. BOŻENA GONTARZ