W odsłonięciu tablicy wzięli udział potomkowie zamordowanych, którzy złożyli koło niej kwiaty oraz ks. Edward Batko, który poświęcił miejsce pamięci. Na tablicy oprócz nazwisk generałów znalazły się także nazwiska innych zamordowanych - Jana Lichnowskiego, Andrzeja Drozda, Edwarda Łopatto, Stanisława Rutkowskiego, Wincentego Wołka, Władysława Zajączkowskiego, Michała Adamczyka, Szymona Tomaszewskiego oraz Piotra Saprysia. - W związku z 65. rocznicą zerwania przez ZSRR stosunków dyplomatycznych z Polską, pragniemy upamiętnić wybitnych synów naszego narodu. Musimy pamiętać, że żyjemy wtedy, jeśli żyje nasza pamięć i jest to część naszej tożsamości choćby była ona najtragiczniejsza - mówił podczas odsłonięcia tablicy przewodniczący Komitetu Katyńskiego, Stefan Melak. 25 kwietnia 1943 roku władze ZSRR zerwały stosunki dyplomatyczne z rządem polskim, motywując to "rozsiewaniem przez Polaków nieprawdziwych informacji o udziale Sowietów w mordzie oficerów polskich w Katyniu". Jak podkreślił Melak, Bazylika Św. Krzyża jest dla jego organizacji miejscem szczególnym, ponieważ to właśnie tu od 1974 roku odprawiane były msze św. w intencji zamordowanych w Katyniu. Gen. Józef Olszyna-Wilczyński był żołnierzem Legionów Polskich i uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. W okresie międzywojennym dowodził 10. Dywizją Piechoty w Łodzi, a w chwili wybuchu II wojny pełnił funkcję szefa Grupy Operacyjnej Grodno. Był jednym z pierwszych polskich generałów polskich zamordowanych przez Armię Czerwoną. Zginął 22 września 1939 roku w Sopoćkiniach koło Grodna od strzału w tył głowy. Gen. Mariusz Zaruski podczas I wojny również walczył w Legionach Polskich, zaś po jej zakończeniu zastał adiutantem prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Był pionierem polskiego żeglarstwa i założycielem Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po wybuchu wojny aresztowany przez NKWD, zmarł na cholerę w 1941 roku w więzieniu w Chersoniu.