Najwięcej pacjentów, m.in. ze Szwecji, Anglii i Belgii, ma prywatna placówka firmy Medicover w Wilanowie. Sporo obcokrajowców leczy się w Międzynarodowym Centrum Słuchu i Mowy w Kajetanach (co piąty pacjent jest obcokrajowcem). W stolicy powstały nawet agencje turystyki medycznej. Specjalizują się w organizowaniu zabiegów pacjentom z zagranicy. Proponują miejsce w klinice, nocleg w hotelu, przelot i opiekę rezydenta. Z danych brytyjskiego NHS (odpowiednika polskiego NFZ) wynika, że sporo Anglików przyjeżdża do Warszawy, by niemal od ręki zoperować żylaki. Na taki zabieg w Anglii trzeba czekać nawet pół roku. Więcej na ten temat czytaj w "Życiu Warszawy".