"Występujemy już po raz drugi jako reprezentanci pacjentów po przeszczepieniach różnych narządów, bo w dalszym ciągu głos najsłabszych nie został wzięty pod uwagę" - napisali pacjenci i wyrazili zaniepokojenie sytuacją, jaka powstała po 1 stycznia, gdy weszły w życie przepisy ustawy refundacyjnej i zaczęła obowiązywać na nowych zasadach lista leków refundowanych. Sygnatariusze listu otwartego zwrócili uwagę, że na kolejnej liście refundacyjnej (ma obowiązywać od 1 marca, projekt opublikowano w sobotę - PAP) nie znalazł się jeden z leków immunosupresyjnych, który nie ma odpowiednika odtwórczego. W ich opinii cena dwóch popularnych leków - w zależności od dawki w tabletce - może się różnić od siebie nawet dwadzieścia razy. Jak wyliczyli, koszt trzymiesięcznej kuracji może wynieść od ok. 76 zł do ponad 1 tys. zł, w zależności od tego, na jakie opakowania otrzymają receptę. Pacjenci zaznaczyli, że nowa lista nie zmieniła cen dwóch innych leków; w jednym przypadku cena medykamentu wzrosła. "W trosce o bezpieczeństwo około 12 tys. ludzi żyjących w Polsce po rozmaitych transplantacjach - apelujemy gorąco o korektę rozporządzeń wykonawczych" - czytamy w liście. Autorami listu są: stowarzyszenie Przeszczepionych Serc, Stowarzyszenie osób z przeszczepionym narządem "Dar Życia", Stowarzyszenie Transplantacji Serca (Warszawa), Stowarzyszenie "Życie po przeszczepie", Fundacja "Transplantacja-Dar Życia", Fundacja osób po przeszczepieniu wątroby Transplantacja O.K.!, Polska Federacja Pacjentów Dialtrasplant. Resort zdrowia w sobotę opublikował projekt drugiej listy leków refundowanych w tym roku. Ma ona obowiązywać od 1 marca. MZ dokonało 139 obniżek cen leków, na liście znalazło się 216 nowych pozycji. Co do 808 leków minister wydał decyzje o możliwości rozszerzenia refundacji poza wskazania ujęte w charakterystyce produktu leczniczego, m.in. z zakresu pediatrii. Pierwsza taka lista obowiązuje od 1 stycznia. Wówczas weszła w życie ustawa refundacyjna, zgodnie z którą lista leków ma być aktualizowana co dwa miesiące. Styczniowa lista wywołała wiele kontrowersji, jeszcze zanim weszła w życie. Eksperci informowali, że usunięto z niej ponad 800 leków. Po apelach ze strony różnych środowisk, w tym pacjentów i lekarzy, Ministerstwo Zdrowia dopisało do projektu listy m.in. leki stosowane po przeszczepach, w leczeniu astmy oskrzelowej dzieci, w łagodzeniu bólu towarzyszącego chorobom nowotworowym i paski do glukometrów. Od stycznia leki refundowane mają stałe ceny i marże. W ocenie MZ ma to doprowadzić do równego dostępu do medykamentów, gdyż nie wszystkie apteki, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, stosowały dotąd promocje, co dawało możliwość zakupu leków po preferencyjnych cenach.