Otwock: Zatrzymano opiekuna dzieci. Mógł być pod wpływem narkotyków
38-letni instruktor sportu, który opiekował się grupą dzieci w wieku od 8 do 12 lat został zatrzymany przez policję z Otwocka (Mazowieckie). Mężczyzna, jak wstępnie ustalili śledczy, miał prowadzić zajęcia pod wpływem amfetaminy. - Jesteśmy zbulwersowani sprawą trenera, który prowadził zajęcia pod wpływem narkotyków. Zwrócimy się do policji o jej staranne wyjaśnienie - powiedziała rzeczniczka miasta Otwocka Aleksandra Czajkowska.

Do zdarzenia doszło we wtorek w Otwockim Klubie Sportowym (w oświadczeniu przesłanym Interii Otwocki Klub Sportowy "START" podkreślił, że sprawa nie dotyczy ich klubu - przyp. red.). Policjanci z Otwocka (mazowieckie) na miejskim boisku przy Karczewskiej, zatrzymali 38-letniego instruktora sportowego, który opiekował się grupą dzieci w wieku od 8 do 12 lat. Jak wstępnie ustalili śledczy mężczyzna prowadził zajęcia piłkarskie pod wpływem narkotyków - najprawdopodobniej amfetaminy.
- Otwock w ogóle nie organizował w tym roku "zimy w mieście", a te zajęcia były przedsięwzięciem prywatnej firmy - podkreśliła rzeczniczka miasta Otwocka Aleksandra Czajkowska. Dodała, że nikt z miejskich pracowników "nie wykonywał wtedy czynności służbowych" na terenie obiektu sportowego.
- Zwrócimy się do policji w tej sprawie, bo jest bulwersująca i wymaga wyjaśnienia - podkreśliła Czajkowska.
Otwock. Instruktor sportu pod wpływem narkotyków
Informację o zatrzymaniu potwierdziła rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Otwocku sierż. sztab. Paulina Harabin. - Mężczyzna został zatrzymany we wtorek w trakcie prowadzonych przez niego zajęć sportowych z grupą dzieci - powiedziała policjantka.
- Jak wstępnie ustalono, mężczyzna w chwili zatrzymania był pod wpływem narkotyków - podkreśliła sierż. sztab. Paulina Harabin.
Z kolei rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga Katarzyna Skrzeczkowska poinformowała, że 38-latek usłyszał w środę zarzuty.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia
- Mężczyźnie postawiono zarzut z art. 160 par 2 kk. (narażenie człowieka na niebezpieczeństwo). Zastosowano wobec niego dozór policji - przekazała prokurator Skrzeczkowska.
- Tester wskazał, że mężczyzna był pod wpływem substancji psychotropowych. W związku z tym pobrano krew do dalszych badań - dodała prokurator.
Za zarzucany czyn może mu grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.