O wyroku sądu poinformował w czwartek rzecznik prasowy sądu warszawsko-praskiego Marcin Łochowski. Do wypadku spowodowanego przez 34-latka doszło w grudnia 2013 r. w Czarnówce pod Otwockiem. 13-latek z 16-letnią siostrą wracał poboczem drogi ze szkoły do domu, gdy potrącił go rozpędzony samochód. Kierowca uciekł, nie udzielając chłopcu pomocy. Dziewczynie nic się nie stało. Gdy prokuratura wydała decyzję o postawieniu mężczyźnie zarzutów, N. był poszukiwany listem gończym, a po wiadomości, że ukrywa się za granicą - także na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Został zatrzymany na południu Francji w miejscowości Isola. W zatrzymaniu pomogło opublikowane w mediach jego zdjęcie. Sąd w Aix-en-Provence zgodził się na wydanie go Polsce. W akcie oskarżenia prokuratura zarzuciła N. spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę - za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. W rozpoczętym we wrześniu 2014 r. procesie N. przyznał się przed sądem do ucieczki z miejsca wypadku i nieudzielenia chłopcu pomocy. - Co do winy za spowodowanie wypadku zdaję się na ocenę sądu - dodał. Zaznaczył, że nie wie jak doszło do wypadku. Ocenił także, że jechał z prędkością 40-50 km/h, a widoczność była zła - robiło się już ciemno i unosiła się lekka mgła. Oskarżony przeprosił także rodzinę ofiary. - Nie byłem pod wpływem narkotyków lub alkoholu - zaznaczył. N. w przeszłości był skazany za podobne przestępstwo; w 2002 r. potrącił człowieka i uciekł z miejsca wypadku. Sąd skazał go na karę dwóch lat i sześciu miesięcy więzienia; otrzymał również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat.