- Mężczyzna jest podejrzewany o to, że podczas organizowanych przez siebie pokazów wyłudzał dane osobowe biorących w nich udział często starszych osób, na podstawie których dokonywał bankowych wyłudzeń- powiedziała Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Jak poinformowała funkcjonariusze ustalili już ponad 100 poszkodowanych, którzy bez swojej wiedzy na zakup sprzętu medycznego zaciągnęli w bankach kredyty. - Przelewy bankowe zamiast do nich trafiały na konto 24-latka. według prowadzących sprawę policjantów mężczyzna mógł dokonać wyłudzeń na sumę miliona 700 tysięcy złotych - powiedziała Adamus. Organizator "pokazów medycznych" oczekuje na rozprawę w areszcie śledczym. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Za dokonywanie wyłudzeń bankowych na dużą skalę grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. - Policjanci przestrzegają przed przekazywaniem nieznanym osobom, także przez internet danych osobowych, a w szczególności takich dzięki którym możliwe jest np. zaciągnięcie kredytów i pożyczek - zaapelowała Adamus.