Wernisaż ekspozycji odbył się 17 maja ub.r. Oprócz "Damy z gronostajem" na Zamku Królewskim można zobaczyć inne dzieła z krakowskiej kolekcji, m.in. "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta Harmensza van Rijn. - Wystawę zobaczyło do tej pory ponad 81 tysięcy osób. Ponieważ są to ostatnie dni zwiedzania wystawy (...) , przypuszczam, że odnotujemy wzrost frekwencyjny. Myślę, że liczba zwiedzających może ostatecznie wzrosnąć do ok. 85 tysięcy - ocenił Ziemowit Koźmiński, zastępca ds. marketingu dyrektora Zamku Królewskiego. Od 9 listopada 2011 do 5 lutego 2012 r. "Dama z gronostajem" będzie pokazywana w National Gallery w Londynie. Pytany o najważniejsze ekspozycje organizowane przez Zamek Królewski w 2011 roku, Koźmiński odparł, że będą to dwie wystawy poświęcone Stanisławowi Augustowi: w Polsce i Francji. Pierwsza wystawa pt. "Stanisław August - król Polski, mecenas i kolekcjoner wieku oświecenia" zostanie otwarta 2 kwietnia w Pałacu Cesarskim w Compiegne (Francja). - Chcemy przybliżyć postać Stanisława Augusta w kontekście jego starań o awans cywilizacyjny Rzeczypospolitej, jako mecenasa i kolekcjonera. Zaprezentujemy prawie 170 dzieł sztuki najwyższej klasy; obiekty sprowadzamy z całej Europy. Będzie to przede wszystkim malarstwo, ale również rzeźby, które wchodziły w skład kolekcji. Chcemy pokazać pasję kolekcjonerką Stanisława Augusta, zaprezentować go jako człowieka kultury, trochę odejść od kwestii politycznych - opowiadał Koźmiński. Warszawska wystawa zostanie zainaugurowana 18 listopada na Zamku Królewskim i będzie zatytułowana "Stanisław August - ostatni król Rzeczypospolitej. Odrodzenie w upadku". - To będzie znacznie większa prezentacja, zgromadzimy na niej ponad 250 dzieł sztuki. Kładziemy nacisk na politykę królewskiego mecenatu, wystawa obejmie pełne spektrum działalności Stanisława Augusta. Oprócz dzieł sztuki będziemy pokazywali pamiątki z epoki po Stanisławie Auguście; przede wszystkim chcemy pokazać działalność Stanisława Augusta w kontekście upadku Rzeczypospolitej - zwrócił uwagę Koźmiński. Jak zauważył, z oceną postaci Stanisława Augusta wiąże się zawsze "problem interpretacyjny polegający na tym, że w powszechnej świadomości nadal pokutuje przekonanie że był to najgorszy król, że to przez niego upadła Rzeczypospolita". - Przygotowując naszą wystawę opieramy się o badania. Już w latach 80. Adam Zamoyski, przygotowując się do publikacji swojej książki o Stanisławie Auguście, pokazywał go jako wybitnego polityka, żyjącego w bardzo trudnych czasach. Nie chciałbym powiedzieć, że na wystawie wybielamy postać króla, ale pokazujemy ją w szerszym kontekście - tłumaczył Koźmiński. Przypomniał, że od października na Zamku Królewskim organizowane są wykłady poświęcone Stanisławowi Augustowi. Prelekcje kontynuowane są w 2011 r. i są pewnego rodzajem wprowadzeniem do warszawskiej wystawy w listopadzie. - Te wykłady przedstawiają go w świetle najnowszych badań, a więc bardziej przychylnie, choć wskazują oczywiście na błędy jakie popełniał w czasie swego panowania - zauważył. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");