We wtorek na południu kraju spodziewane są niewielkie opady śniegu, a w pozostałej części Polski dużo słońca. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą minus jeden stopień Celsjusza na zachodzie i północy kraju, około zera w centrum i minus trzy stopnie na południu Polski. Niestety na razie wygląda na to, że ładnej pogody nie będzie także w święta. Będzie dużo cieplej niż dziś, ale za to zapowiadane są opady. - Będzie sporo chmur. Na północy spadnie śnieg i śnieg z deszczem, a w pozostałej części kraju spodziewany jest deszcz. Nie będzie to najlepsza pogoda na spacery - mówi synoptyk. Synoptyk: Nie panikujmy Nie wpadajmy jednak w panikę z powodu zimna. - Wiosna na pewno przyjdzie - zapewnia profesor Halina Lorenc. Klimatolog mówi, że chłodny marzec to nic niezwykłego w naszej szerokości geograficznej. - Społeczeństwo, a zwłaszcza media, wpadły w panikę bo jest zimno. Rzeczywiście jest zimniej niż bywało to w ciągu ostatnich wiosen. Pragnę jednak przypomnieć, że ostatnią taką mroźną wiosnę mieliśmy w 1996 roku. Szybko o tym zapomnieliśmy - podkreśla klimatolog. Kiedy przyjdzie wiosna? Badania klimatyczne wykazują, że prawdziwa wiosna, którą klimatolodzy nazywają termiczną, w okolicach Warszawy zaczyna się dopiero około trzydziestego marca. W rejonie Suwałk, czy Pomorza wiosna termiczna przychodzi w okolicach piątego kwietnia. Wiosna termiczna zaczyna się kiedy średnia temperatura dobowa utrzymuje się w ciągu trzech do pięciu kolejnych dni na poziomie powyżej pięciu stopni Celsjusza. Sprawdź prognozę pogody dla twojego miasta i regionu. Kliknij!