Już miesiąc temu w radomskim Urzędzie Miasta wydłużono godziny pracy i przygotowano kilkanaście dodatkowych stanowisk. Jednak wiele osób zdecydowało się na złożenie deklaracji osobiście i w ostatniej chwili. Spóźnialscy stoją w kolejkach i narzekają. Ich zadaniem to strata czasu, bo do weryfikacji danych wystarczyłyby umowy, które wszyscy właściciele domów jednorodzinnych mają obowiązek podpisywać z firmami, które odbierają śmieci. Rafał Czajkowski, sekretarz miasta w Radomiu przypomina, że złożenie deklaracji jest obowiązkiem, a na jego wypełnienie był cały miesiąc. Od zainteresowanych zależał też sposób dostarczenia dokumentów. Zamiast ostatniego dnia stać w kolejce, można było wysłać formularz pocztą albo mailem. Spóźnialscy nie muszą się jednak obawiać. Nie przewidziano dla nich żadnych kar. Nowe prawo, dotyczące gospodarowania odpadami, obowiązywać będzie od 1 lipca. Felieton Olbratowskiego: Są sposoby, żeby za śmieci w ogóle nie płacić