Z ustaleń śledczych wynika, że w maju br. Daniel S. przyszedł do siedziby Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu i używając wulgarnych słów zażądał rozmowy z funkcjonariuszem. Jak ustaliła prokuratura, kiedy 26-latek został skierowany do biura przepustek, zaatakował pracownika recepcji i ugodził go nożem w ramię. Następnie zranił w klatkę piersiową policjanta, który przyszedł z pomocą swojemu koledze. Mężczyznę udało się obezwładnić innym funkcjonariuszom. Przez cały czas 26-latek krzyczał i używając wulgarnych słów żądał, by dano mu mieszkanie. - W końcowej fazie śledztwa Daniel S. wyjaśnił, że poszedł do komendy po to, żeby pozabijać policjantów, lecz nie potrafił podać powodu, dla którego chciał to zrobić - powiedziała rzeczniczka. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.