Świeczniki z makaronu, stroiki z pestek, choinki z pociętych łańcuchów, czyli pomysłowe ozdoby świąteczne wykonane przez pracowników Spółdzielni Socjalnej "Nowa", trafiły do mieszkań wielu radomian. Ozdoby można było kupić na przedświątecznych kiermaszach, organizowanych przez różne radomskie instytucje, m.in. urząd pracy - powiedział szef firmy Tadeusz Bańkowski. Zatrudnieni w spółdzielni pracownicy ukończyli różnego typu kursy dla bezrobotnych. Dlatego - jak wyjaśnił Bańkowski - działalność spółdzielni nie ogranicza się jedynie do wyrabiania ozdób świątecznych. - Świadczymy także usługi budowlano-remontowe, oferujemy pomoc w sprzątaniu mieszkań i biur, czyszczeniu dywanów, opiekę nad osobami starszymi - podkreślił prezes. Spółdzielnia "Nowa" działa niecałe trzy miesiące. Bańkowski powiedział, że na razie nie daje ona dużych dochodów, ale jej pracownicy liczą na to, że kiedy usłyszy o nich więcej osób, wówczas o zlecenia będzie łatwiej. Pracę przy ozdobach świątecznych traktują też jako odskocznię od codziennego życia. - Lepiej wyjść do ludzi i coś robić, niż siedzieć w domu i zamartwiać się, że brakuje pieniędzy - mówi szef firmy. Prezes spółdzielni zapowiedział, że po Nowym Roku spółdzielnia zacznie przygotowywać ozdoby wielkanocne. Według niego - sprzedaż tego rodzaju wyrobów, to także dobra możliwość promocji spółdzielni. Do każdego wyrobu dodawana jest bowiem wizytówka firmy.