Tytułowy bohater "Opowieści Hoffmana" wzorowany jest na postaci autentycznej - Erneście Teodorze Amadeuszu Hoffmannie, który był jednym z najwybitniejszych pisarzy epoki romantyzmu, rysownikiem i kompozytorem. Każdy z trzech aktów opery Offenbacha opowiada o kolejnych miłościach Hoffmana. Historie rozgrywają się w różnych miastach i utrzymane są w różnych konwencjach muzycznych. Pierwsza historia, której bohaterką jest Olimpia, lalka-automat, skonstruowana w pracowni fizyka Spalanzaniego, stylem przypomina lekką operę francuską. Druga, ze śmiertelnie chorą śpiewaczką Antonią, nawiązuje do niemieckiego romantyzmu, a trzecia, opowiadająca o otoczonej adoratorami Giulietcie, do włoskiego bel canta. Reżyser Harry Kupfer po raz pierwszy przygotowuje operę w Polsce. Opowiadając w czwartek dziennikarzom o pracy nad dziełem Offenbacha powiedział, że partytura jest dla niego "rodzajem książki reżyserskiej". "Pokazuje mi to, co ma się stać na scenie" - mówił Kupfer. Jak tłumaczył, reżyser pracujący nad operą "musi spróbować zrozumieć, co przez muzykę chciał powiedzieć kompozytor opery. Dopiero wtedy można to dobrze pokazać na scenie". - Dlatego tak ważna jest współpraca pomiędzy reżyserem a dyrygentem; te role się przenikają - podczas trwania spektaklu dyrygent jest też reżyserem - uznał Kupfer. W obsadzie "Opowieści Hoffmanna" znaleźli się m.in. Richard Troxell, Emmanuel Di Villarosa, Witold Żołądkiewicz, Artur Ruciński, Dariusz Pietrzykowski, Luz del Alba i Georgia Jarman. Przygotowaniem chóru zajął się Bogdan Gola; orkiestrę prowadzić będzie Tomasz Bugaj. Autorem scenografii jest Hans Schavernoch.