- W Warszawie potrzeba ok. 6 tys. miejsc w żłobkach. Miasto musi być tutaj bardzo aktywne - przekonywał Olejniczak na briefingu w jednym z prywatnych warszawskich żłobków na Mokotowie. W ocenie kandydata Sojuszu, "miasto powinno przede wszystkim budować żłobki na nowych osiedlach". Ponadto - według Olejniczaka - "tak jak teraz dopłacamy do przedszkoli, powinniśmy dopłacać do żłobków". - Do każdego przedszkolaka miasto dopłaca i tak samo powinno to wyglądać w przypadku żłobków - podkreślił. Ponadto - według Olejniczaka - jeśli chcemy rozwiązać problem z brakującymi miejscami w żłobkach, powinny one podlegać, tak jak przedszkola, pod Ministerstwo Edukacji Narodowej. - Tu jest edukacja, to nie jest szpital czy przychodnia - zauważył. Jak dodał, w Warszawie jest około 40 żłobków, a brakuje ich około 100. W stolicy funkcjonują 43 publiczne żłobki, które każdego roku przyjmują ok. 1,8 tys. nowych dzieci. Zapotrzebowanie - jak oceniają władze miasta - jest jednak dwukrotnie większe; problem częściowo rozwiązują tzw. mini-żłobki, czyli filie żłobków. Zorganizowanie żłobka oznacza duże koszty i dla gmin, i dla rodziców, bo żłobki obecnie funkcjonują jako Zespoły Opieki Zdrowotnej, co oznacza, że wszelkie czynności opiekuńcze nad dzieckiem są świadczeniami zdrowotnymi i muszą być wykonywane przez osoby posiadające kwalifikacje określone w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia. W Sejmie trwają obecnie prace nad dwoma projektami ustaw - rządowym i poselskim - dotyczącymi żłobków. Rządowy projekt ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat trzech (tzw. ustawa żłobkowa) ma sprawić, że żłobki przestaną być zoz-ami, co - podkreślają autorzy projektu - jest istotną barierą w rozwoju tej formy opieki. Zmieniłaby się także kadra w żłobkach - oprócz personelu medycznego zatrudniani byliby m.in. pedagodzy. Żłobki przeznaczone byłyby dla dzieci od 20. tygodnia życia do 3-4 lat. Swój projekt ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat pięciu przedstawiła także Joanna Kluzik-Rostkowska (niedawno wykluczona z PiS). Projekt zakłada sześć różnych form opieki, które mogą być tworzone w zależności od potrzeb społeczności i regionu.