Jak poinformował dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim Jan Jerzy Ryś, pogotowie, które wprowadzono w poniedziałek, odwołano w gminach: Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno i Nowy Duninów. W dwóch gminach, Słubice i Gąbin, utrzymany został alarm powodziowy, wprowadzony jeszcze dwa miesiące temu. Obie te gminy zostały dotknięte powodzią dwukrotnie: pod koniec maja i na początku czerwca. - Stan alarmu powodziowego w Gminach Słubice i Gąbin został utrzymany ze względu na trwającą odbudowę wałów przeciwpowodziowych w Świniarach i Dobrzykowie - powiedział Ryś. Gdy 23 maja Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy w Świniarach pod Płockiem, zalanych zostało ok. 6 tys. ha i ponad 20 miejscowości w gminach Słubice i Gąbin. Ewakuowano ponad 2,5 tys. osób i 2,3 tys. sztuk zwierząt, w tym hodowlanych. Aby umożliwić spływanie wody z zalanych terenów z powrotem do koryta rzeki, wysadzono wówczas wał przeciwpowodziowy w Dobrzykowie. Kiedy woda na zalanym terenie zaczęła opadać, do domów zaczęli powracać ludzie. Jednak 6 czerwca, w związku z napływającą Wisłą drugą falą wezbraniową, ogłoszono powtórną ewakuację. Wtedy rzeka ponownie zalała miejscowości już wcześniej dotknięte powodzią. Obecnie na zalanych przez powódź terenach w gminach Słubice i Gąbin trwają prace porządkowe i remontowe w gospodarstwach, a także oczyszczanie pól.