Tablicę, powstałą z inicjatywy Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Marszałkowskiej, odsłonili wdowa po Arturze Międzyrzeckim Julia Hartwig oraz prezes Polskiego PEN Clubu Adam Pomorski. Julia Hartwig podziękowała za inicjatywę powstania tablicy oraz wszystkim zgromadzonym za przybycie. "To dla mnie bardzo ważny i wzruszający znak" - powiedziała Hartwig. Później odczytała poświęcony mężowi wiersz "Oglądając starą fotografię na której wesoło się śmieje". Prezes PEN Clubu podkreślił, że to dla niego dzień szczególny. - Odsłaniamy tablicę naszego przyjaciela, niezapomnianego prezesa PEN Clubu z okresu największej świetności, człowieka pełnego wewnętrznej elegancji, kultury i życzliwości dla ludzi. Stoimy właściwie pod domem poetów, w którym mieszkali nie tylko Julia i Artur Międzyrzeccy, ale także pod ich nieobecność państwo Herbertowie, gdzie bywali Wisława Szymborska, Czesław Miłosz, Ryszard Kapuściński. Ten dom to twierdza polskiej kultury - powiedział Pomorski. Kwiaty pod tablicą na zakończenie uroczystości złożyli m.in. wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński, aktorka Maja Komorowska oraz dawni sąsiedzi pisarza. Artur Międzyrzecki urodził się 6 listopada 1922 r. w Warszawie. W 1939 r. skończył szkołę. Usiłował zaciągnąć się do oddziałów formułujących się we wschodnich województwach. Po wkroczeniu Armii Czerwonej pozostał we Lwowie. W 1940 r. został wywieziony do Kazachstanu. Dwa lata później wstąpił w pułku artylerii Armii Polskiej gen. Władysława Andersa. Uczestniczył w bitwach pod Monte Cassino i o Bolonię. Debiutował w 1943 r. wierszem "Namiot z Kanady", wyróżnionym I nagrodą w konkursie wychodzącego wówczas w Bagdadzie tygodnika "Orzeł Biały", w którym publikował do 1944 r. Po wojnie studiował na uniwersytecie w Bolonii, a od 1946 r. w Paryżu. We Francji drukował swoje utwory m.in. w czasopiśmie "Odrodzenie". W 1949 r. opublikował drugi tom poetycki "Strony przydrożne". W Paryżu pozostał do 1950 r. Ukończył wówczas m.in. Ecole des Sciences Politiques. Po powrocie do Polski zamieszkał w Warszawie. Wszedł w skład redakcji "Świata" i "Nowej Kultury", jego utwory znalazły się w antologiach poetyckich poświęconych Bierutowi i Dzierżyńskiemu. Pisał również wspomnienia opisujące przedwojenną Warszawę. Publikował w "Twórczości", "Nowych Książkach" i "Tygodniku Powszechnym". W 1954 r. poślubił poetkę Julię Hartwig. W 1957 r. został korespondentem Centre Internationale d'Etudes Poetiques w Brukseli i członkiem kolegium pisma "Le Courier de Centre Internationale d'Etudes Poetiques". Od 1959 r. należał do Polskiego PEN Clubu. W 1965 r. uczestniczył w międzynarodowym seminarium humanistycznym w Harvard University w USA. Wydarzenia marca 1968 r., uchwała dotycząca zakazu wystawiania "Dziadów" w reż. Kazimierza Dejmka, spowodowała wykluczenie Międzyrzeckiego z redakcji pisma "Poezja". Do Ameryki wyjechał również w 1970 r., jako stypendysta i wykładowca. Przekładał w tym czasie utwory Emily Dickinson i Roberta Lowella. Po powrocie z USA w 1976 r. sygnatariusz "Memoriału 101", wyrażającego protest przeciw projektowanych przez władze zmianom w konstytucji PRL. Jego nazwisko skreślono wówczas z programu Warszawskiej Jesieni Poetyckiej. W 1978 r. zostaje wiceprezesem Polskiego PEN Clubu. W 1982 r. - wobec zawieszenia przez władze w czasie stanu wojennego działalności organizacji - zostaje honorowym członkiem francuskiego PEN Clubu. W latach 1987-1990 był członkiem Komitetu Obywatelskiego przy przewodniczącym NSZZ "Solidarność" Lechu Wałęsie. W 1989 r. był współzałożycielem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W 1991 r. po raz pierwszy został prezesem Polskiego PEN Clubu. Został ponownie wybrany na to stanowisko w 1995 r. Był autorem wierszy, utworów prozatorskich, tekstów krytyczno-literaturoznawczych, tłumaczeń poezji francuskiej i angielskiej. Pisał wiersze dla dzieci i teksty piosenek. Jego dorobek pisarski obejmuje kilkadziesiąt tytułów. Artur Międzyrzecki zmarł 2 listopada 1996 r. w Warszawie.