Listę rozpoczynają ofiary katastrofy lotniczej z 1935 roku, a kończą - nazwiska dwóch pilotów białoruskiego myśliwca SU- 27, płk. Aleksandra Marfickiego i płk. Aleksandra Żurawlewicza, którzy zginęli podczas ubiegłorocznych Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu. Tablicę poświęcił biskup polowy Wojska Polskiego gen. dyw. Tadeusz Płoski, który zaapelował o to, by pielęgnować pamięć o nieżyjących lotnikach. Dowódca Sił Powietrznych, gen. broni pilot Andrzej Błasik powiedział, że wśród ofiar katastrofy byli zarówno początkujący lotnicy, jak i mistrzowie sztuki pilotażu. - Wszystkich ich łączyła miłość do lotnictwa, która nadawała sens ich życiu. I właśnie za tę miłość przyszło im zapłacić najwyższą cenę - podkreślił gen. Błasik. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Sił Powietrznych, obecni i emerytowani lotnicy, rodziny i przyjaciele ofiar katastrof lotniczych oraz miłośnicy lotnictwa. Wielu osobom podczas odsłonięcie tablicy towarzyszyły duże emocje. - Wszystko, to co wydarzyło się przeszło 20 lat temu, tkwi w mojej pamięci. Jestem wdzięczna organizatorom za upamiętnienie mojego męża - powiedziała Wiktoria Cisińska, żona Kazimierza Cisińskiego, pilota, który zginął w katastrofie lotniczej w 1987 roku.