Kwiecień powiedziała dziennikarzom, że lekarze anestezjolodzy z RSS nie zgodzili się na rozliczenia godzin pracy w trybie trzymiesięcznym, tak jak w innych szpitalach, ale chcą być rozliczani co miesiąc. - Limit 48 godzin pracy tygodniowo zostanie wyczerpany wcześniej niż w innych szpitalach i już w niedzielę w RSS może zabraknąć lekarzy na oddziałach zabiegowych - wyjaśniła. Wiceprezydent Radomia dodała, że na pozostałych oddziałach grafiki są ułożone tylko do 18 stycznia. - Jeśli do tej pory nie będzie porozumienia z lekarzami, może dojść do powolnego wygaszania oddziałów szpitalnych - powiedziała. Dodała, że o sytuacji panującej w RSS powiadomiła już wojewodę mazowieckiego. Lekarze z RSS w zamian za podpisanie klauzuli opt-out, czyli zgodę na pracę ponad 48 godzin tygodniowo, żądają podwyżek. Chcą zarabiać nawet do trzech średnich krajowych. Podwyżek domagają się też inne grupy zawodowe w szpitalu; od 400 do 1000 zł do podstawy wynagrodzenia. Także w pozostałych dwóch radomskich szpitalach do tej pory lekarze nie podpisali klauzuli opt-out. Dyżury odbywają się według tymczasowych grafików.