Jak poinformował w czwartek dziennikarzy dyrektor Biura Ruchu Drogowego Jacek Zalewski, we wszystkie wakacyjne piątki, soboty i niedziele policjanci będą też patrolować newralgiczne miejsca - m.in. trasy wyjazdowe i dojazdowe do miast, by w razie konieczności rozładowywać korki. Będą również sprawdzać trzeźwość kierowców, prędkość z jaką jadą, sposób przewożenie dzieci. - W ubiegłym roku podczas lipca i sierpnia doszło do blisko 9 tys. wypadków, w których zginęło ponad 1050 osób, a blisko 12 tys. zostało rannych. Zdecydowana większość wydarzyła się na początku lipca - czyli wtedy, gdy jesteśmy rozkojarzeni, zapominamy o pracy, żyjemy wakacjami i tracimy koncentrację na drodze - powiedział Zalewski. - Dlatego w dni newralgiczne, w piątki po południu, w soboty, czy w niedziele funkcjonariusze będą koncentrowali się przede wszystkim na upłynnieniu ruchu, tak by kierowcy nie stresowali się w długich korkach i później nie jeździli zbyt agresywnie" - dodał. Na pobłażliwość policjantów nie będą mogli też liczyć ci, którzy będą łamać przepisy - np. wyprzedzający na trzeciego czy przejeżdżający skrzyżowania, pasy dla pieszych na czerwonym świetle. Zarówno policjanci jak i inspektorzy ruchu drogowego będą też przyjmować od rodziców, opiekunów i organizatorów wycieczek zgłoszenia z prośbami o sprawdzenie autokarów. Apelują jednak, by w tych sprawach do jednostek policji lub inspektoratów transportu drogowego dzwonić z kilkudniowym wyprzedzeniem. - Oczywiście w sytuacjach nagłych, gdy organizator, rodzice opiekun zauważą, że kierowca zachowuje się dziwnie, lub autobus jest zdezelowany, przyjedziemy najszybciej jak to możliwe i dokonamy kontroli - zaznaczył Marek Kąkolewski z Biura Ruchu Drogowego KGP. W niektórych miejscach np. przed warszawskim Torwarem pojawią się tzw. stałe posterunki policyjne. W określonych godzinach (w przypadku Torwaru każdego dnia od piątej do dziewiątej) będzie można tam podjechać, a funkcjonariusze sprawdzą stan techniczny pojazdu, trzeźwość kierowcy oraz jego dokumenty. ITD i policjanci będą też kontrolować autokary na głównych trasach krajowych i dojazdowych do miast lub miejscowości turystycznych. Sprawdzane będzie również to czy kierowcy przestrzegają przepisy dotyczące dziennego czasu prowadzenia pojazdu. Zgodnie z prawem nie może on przekraczać dziewięciu godzin dziennie, a tylko dwa razy w tygodniu może być dłuższy o godzinę. Maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy nie może natomiast przekraczać 4 godzin 30 minut. Jak podkreślił rzecznik prasowy Głównego Inspektora Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, kontrole pokazują, że poprawia się sytuacja w zakresie stanu technicznego autokarów, sporadycznie też zatrzymywani są nietrzeźwi kierowcy. Nadal problemem - jak dodał - jest jednak przekraczanie dozwolonego czasu jazdy, choć takich naruszeń jest coraz mniej. - Nadal zdarzają się jednak przewoźnicy i kierowcy nieodpowiedzialni. Dwa tygodnie temu zatrzymaliśmy kierowcę, który miał wyjechać z Rzeszowa z dziećmi na Węgry i miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tydzień temu w Gdańsku mieliśmy zgłoszone do wyjazdu dwóch autokarów z przedszkolakami. Okazało się, że były w fatalnym stanie technicznym - praktycznie nie działały w nich hamulce, niesprawne były amortyzatory i oświetlenie - podkreślił Gajadhur. Kontrolowane będą też ciężarówki, tym bardziej, że od piątku obowiązywać będą wakacyjne okresowe ograniczenia w ich ruchu. Chodzi o piątki od godz. 18 do 22, soboty od 8 do 14 i niedziele od 8 do 22.